Wczoraj spędziłem kilka godzin z przyjacielem przed telewizorem. Play Station i gra strategiczna dla dużych chłopców:) Czy to tylko zabawa? Myślę, że dla większości ludzi tak ale ja jak to ja musiałem dodać do tego coś więcej:)
1. Zastanawiam się DLACZEGO ryzykujemy tak wiele w "tamtej rzeczywstości"
2. Granie jest jak jedzenie orzeszków - pochłania godziny
3. Jak coś się nie uda - natychmiast zaczynamy od nowa żeby WYGRAĆ!
Nie czekamy chwili i wciskamy START natychmiast. Mało tego. WIemy gdzie wyjdzie "bandyta" i uczymy się czegoś nowego nie popełniając dwa razy tego samego błędu. To ciekawe.
Wirtualna rzeczywistość różni się więc od codzienności w konktekście bezpieczeństwa, motywacji i głodu zwycięstwa?
Moim zdaniem czasami tak a czasami nie. Jakie jest Twoje zdanie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz